Translate

poniedziałek, 24 listopada 2014

Witam 

Dziś jest pierwszy dzień w którym zacznę pisać o tym co mnie spotkało i co mnie czeka następnego dnia,mimo iż może to Was nudzić to dajcie mi choć szansę.      ;)))

Otóż mój dzisiejszy dzień zaczął się o godzinie 9.40.Obudziłem się,spojrzałem w telefon i strasznie się wkur****,pytanie czemu?! Dlatego,że brat biorąc wieczorem mój telefon obiecał -"Na pewno nie zaśpisz,ustawię sobie tylko budzik na 5.00 a potem ci go przestawię byś wstał na 8.00 do szkoły".O jednej rzeczy zapomniał...przestawić mi cholerny telefon bym mógł wstać na pierwszy niemiecki,którego nienawidzę a z którego mam najbardziej przechlapane.Gdyby to tylko niemiecki,ale oczywiście przepadła mi lekcja z dosyć śmiesznym panem policjantem(taki profil).Tak więc zacząłem lekcje o 9:50,budzik zabrzdąkał i weszliśmy do klasy.Przywitanie się z kumplami,omówienie jak zwykle "strasznie interesującego tematu" i koniec.Następne zajęcia minęły całkiem szybko,choć większość przespałem.Na zakończenie mieliśmy futsalowy sparing z inną szkołą,jak zwykle szczęście sprzyjało przeciwnikom i to oni wygrali różnicą 1 bramki.Ja byłem z siebie zadowolony,gdyż przeprowadziłem kilka niezłych dryblingów i strzeliłem dwa gole.Wykończony,wszedłem do domu zjadłem obiad i usnąłem na kanapie.Teraz jestem już po kąpieli i zaczynam swój nocny tryb życia!!! NAUKA<FB-Nauka>FB ;))))) Oczywiście przy dobrej muzyce Ed-a :D